2 listopada - Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych - refleksja Benedykta XVI
Data publikacji: środa, 02-11-2022
Drodzy bracia i siostry!
Wczorajsza uroczystość Wszystkich Świętych pozwoliła nam kontemplować «święte miasto, niebieskie Jeruzalem, które jest naszą Matką» (Prefacja z Liturgii Wszystkich Świętych). Pogrążeni jeszcze w myślach o sprawach ostatecznych, wspominamy dzisiaj wszystkich wiernych zmarłych, którzy «przed nami odeszli ze znakiem wiary i śpią w pokoju» (I Modlitwa Eucharystyczna). Dla nas, chrześcijan, jest rzeczą bardzo ważną, aby więź ze zmarłymi była przeżywana w prawdzie wiary oraz byśmy patrzyli na śmierć i na tamten świat w świetle Objawienia. Już Paweł Apostoł, pisząc do pierwszych wspólnot, wzywał wiernych, by «się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei». «Jeśli bowiem wierzymy — pisał — że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim» (1 Tes 4, 13-14). Również dziś potrzebna jest ewangelizacja rzeczywistości śmierci i życia wiecznego, w odniesieniu do których szczególnie łatwo o przesądy i formy synkretyzmu, aby prawdzie chrześcijańskiej nie zagrażało pomieszanie z mitologiami różnego typu.
W mojej encyklice o chrześcijańskiej nadziei zastanawiałem się nad tajemnicą życia wiecznego (por. Spe salvi, 10-12). Zadałem sobie pytanie: czy wiara chrześcijańska jest również dla współczesnych ludzi nadzieją, która przemienia i podtrzymuje ich życie (por. tamże, 10)? Bardziej radykalnie: czy mężczyźni i kobiety tej naszej epoki są jeszcze spragnieni życia wiecznego? Czy może doczesna egzystencja stała się ich jedynym horyzontem? W rzeczywistości, jak mówił św. Augustyn, wszyscy pragniemy «szczęśliwego życia», szczęśliwości, chcemy być szczęśliwi. Nie wiemy dobrze, co to jest i jakie to jest, ale nas to pociąga. Na tym polega nadzieja wszystkich, wspólna ludziom każdej epoki i w każdym miejscu. Wyrażenie «życie wieczne» miałoby określać to nieodłączne oczekiwanie: nie jest to ciąg następujących po sobie dni kalendarzowych, ale moment zanurzenia się w oceanie nieskończonej miłości, w którym czas — przed i potem — już nie istnieje. Mamy nadzieję na pełnię życia i radości i tego oczekujemy od naszego bycia z Chrystusem (por. tamże, 12).
Odnówmy dzisiaj nadzieję na życie wieczne, której fundamentem jest rzeczywiście śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. «Zmartwychwstałem i teraz zawsze jestem z tobą» — mówi Pan, a moja ręka cię podtrzymuje. Gdziekolwiek upadniesz, upadniesz na moje ręce, i będę nawet u wrót śmierci. Tam, gdzie nikt nie może ci towarzyszyć i gdzie nie możesz niczego ze sobą zabrać, czekam na ciebie, by ci przemienić ciemności w światło. Nadzieja chrześcijańska nie jest zatem nigdy wyłącznie indywidualna, jest także nadzieją dla innych. Nasze egzystencje są głęboko ze sobą powiązane, a dobro i zło, które każdy z nas czyni, zawsze dotyczy również innych. Modlitwa duszy pielgrzymującej w świecie może zatem pomóc innej duszy, która doznaje oczyszczenia po śmierci. Dlatego właśnie Kościół zachęca nas dzisiaj do modlitwy za naszych bliskich zmarłych i odwiedzania ich grobów na cmentarzach. Niech Maryja, Gwiazda Nadziei, sprawi, że nasza nadzieja na życie wieczne stanie się silniejsza i bardziej autentyczna, i niech wspiera naszą modlitwę za dusze zmarłych braci.
po polsku:
Serdecznie pozdrawiam Polaków. Dzisiejsza niedziela łączy w sobie dwie tajemnice: wspominamy wszystkich wiernych zmarłych i obchodzimy pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa. To połączenie uświadamia nam, że choć zasmuca nas nieunikniona konieczność śmierci, znajdujemy pociechę w obietnicy przyszłej nieśmiertelności (por. Prefacja). Niech Bóg wam błogosławi!
źródło: https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/benedykt_xvi/modlitwy/ap_02112008.html
Pozostałe aktualności
sobota 19.04.2025
czwartek 17.04.2025
wtorek 15.04.2025
środa 09.04.2025
poniedziałek 07.04.2025
sobota 05.04.2025
czwartek 03.04.2025
środa 02.04.2025
wtorek 01.04.2025
czwartek 27.03.2025
wtorek 25.03.2025
poniedziałek 24.03.2025
czwartek 20.03.2025
środa 19.03.2025
wtorek 18.03.2025